Odwiedziłam listonosza i niespodziewanie zadowoliłam się sporym, czarnym członkiem

Szukałem ukojenia w miejscu przyjaciółki, tylko po to, by znaleźć ją uwikłaną w dobrze obdarzonego czarnoskórego nieznajomego.Widok ten rozpalił we mnie płomienne pożądanie, prowadzące do intensywnej sesji samozadowolenia.

Zwyczajnie zajmowałem się własnymi sprawami, przesiadając się na poczcie, gdy natknąłem się na widok, który mnie oczarował.Tam, w zapleczu, znajdował się sporych rozmiarów czarny członek, który domagał się mojej natychmiastowej uwagi.Nie mogłem oprzeć się pokusie ogromnego narzędzia i znalazłem się ulegając jego urokowi.Uklęknąłem, z zapałem przyjmując każdy centymetr masywnego trzonu, rozkoszując się smakiem i dotykiem go.Widok bielizny mojej latynoskiej koleżanki tylko dodawał erotyzmu chwili.Gdy pracowałem swoją magią nad dużym kutasem, nie mogłem sobie wyobrazić, co powie mój partner, gdyby zobaczył mnie w tak kompromitującej pozycji.Myśl o upokowaniu tylko jeszcze bardziej porywała doświadczenie.Delektowałem się każdą chwilą, każdym liźnięciem, każdym jękiem, aż zostałem całkowicie zaspokojony przez wielkiego czarnego kutasa.